Śledztwo dot. znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnią córką

Dziecko

Prokuratura Rejonowa w Dębicy nadzoruje śledztwo przeciwko 40 letniej kobiecie  podejrzanej o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad nieporadną ze względu na wiek, 11-letnią córką.

Zarzut obejmuje wszczynanie pod wpływem alkoholu awantur domowych, w trakcie których sprawczyni naruszała nietykalność cielesną dziecka poprzez popychanie, szarpanie, uderzanie rękoma po całym ciele, znieważanie słowami wulgarnymi, demoralizowanie wypowiadanymi słowami obraźliwymi, izolowanie małoletniej poprzez zamykanie na balkonie, nie wpuszczanie do domu, nie podawanie posiłków, namawianie do popełnienia samobójstwa, wypowiadanie gróźb, a także  uderzanie rękoma po ciele i przyduszanie przewodem od ładowarki telefonicznej.

O wskazanej sytuacji pokrzywdzonej Komendę Powiatową Policji w Dębicy powiadomiła telefonicznie w dniu 15 października 2018 roku Aneta W. – członek rodziny ojca dziecka, który w tym czasie przebywał poza granicami kraju. Aneta W. do mieszkania Joanny W. udała się na prośbę ojca dziecka, który miał uzasadnione podejrzenie, że Joanna W. może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jego podejrzenia okazały się słuszne, albowiem w chwili zatrzymania matka dziecka miała 0,54 mg/1 alkoholu w wydychanym powietrzu.

Przesłuchana w charakterze podejrzanej Joanna W. przyznała się zasadniczo do popełnienia zarzucanego jej czynu. Zaprzeczyła jedynie jakoby nie podawała córce posiłków oraz, iż aby namawiała ją do popełnienia samobójstwa. Jako powód swojego zachowania podała fakt, iż małoletnia zamiast po powrocie ze szkoły odrabiać lekcje, to korzystała z telefonu komórkowego.

W dniu 18 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Dębicy zastosował wobec podejrzanej Joanny W. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Za zarzucone podejrzanej przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W przeszłości Joanna W. nie była karana.

 

Artur Grabowski
Rzecznik Prasowy