Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie nadzoruje postępowanie przeciwko sześciu osobom podejrzanym o wprowadzanie do obrotu na terenie różnych miejscowości województwa podkarpackiego szkodliwych dla zdrowia substancji i tym samym sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, uprawniania tzw. konopi indyjskich, wytwarzania oraz posiadania marihuany.
Postępowanie zostało wszczęte w oparciu o informacje uzyskane przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, z których wynikało, iż osoby te mogą być zamieszane w handel narkotykami. W dniu 27 lipca 2016 r. dokonano zatrzymania 21 – latka, u którego w toku czynności przeszukania ujawniono m.in. ponad 10 kg substancji w postaci 4-chlorometkatynonu (4CMC), w części poporcjowanej do sprzedaży, niewielkie ilości marihuany, a także pieniądze w kwocie ponad 100.000 zł. Jak ustalono zatrzymane pieniądze pochodziły z handlu dopalaczami. Zabezpieczono również samochód m-ki Audi A6, który został w części sfinansowany ze środków pochodzących z tego procederu. Powyższe wskazuje, że w/w z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu.
W trakcie kolejnych przeszukań u 40, 28, i 26 – letnich mężczyzn ujawniono różne ilości substancji 4CMC, w którą mieli zaopatrywać się u 21 – latka, celem dalszej sprzedaży.
Ponadto podczas przeszukania u 24 – letniej kobiety ujawniono 4 krzaki konopi tzw. indyjskich, które w/w uprawiała. Natomiast u 22 – latka ujawniono 22 gramy marihuany oraz siedem sztuk sadzonek konopi tzw. włóknistych. Ustalono, iż w/w uprawniał konopie, a następnie po ścięciu krzewu wytworzył środek odurzający w postaci marihuany.
Handlujący substancją 4CMC czuli się bezkarni, albowiem substancja ta nie znajduje się na liście substancji zakazanych. Stanowi jednak środek zastępczy działający na ośrodkowy układ nerwowy. Jak wynika z opinii Zespołu do spraw oceny ryzyka zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzi związanych z używaniem nowych substancji psychoaktywnych substancja ta jest strukturą zbliżoną do mefedronu i może powodować zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi i została zarekomendowana do ujęcia w liście nowych substancji zakazanych. Wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia i tym samym sprowadzanie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób stanowi przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, gdzie ogłoszono im zarzuty. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów.
Prokurator zastosował wobec czterech podejrzanych, którym zarzucono przestępstwo wprowadzenia do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia, środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji.
Rzecznik Prasowy
Ewa Romankiewicz