Uciekł przed wierzycielami, zapisując cały majątek byłej żonie i synowi

W wrześniu  2018 roku rozpoczął się z oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie proces  przeciwko Grzegorzowi M., oskarżonemu o czyn z art. 300 § 1, 2 i 3 kodeksu karnego i art. 302 § 1  kodeksu karnego,  który prowadząc działalność gospodarczą, w sytuacji  zagrożenia niewypłacalnością, posiadając zobowiązania wobec 35 wierzycieli, w tym dostawców towarów i osób, które wynajmowały swoje lokale dla  w/w, wobec których należności sięgały niemal 2.500.000 złotych,  nie mogąc  zaspokoić wszystkich wierzycieli,  w dniach  30 grudnia 2014 roku i 17 lipca 2015 roku dokonał  spłaty jedynie swojej byłej żony, przepisując jej majątek,  w ramach podziału majątku dorobkowego, po orzeczonym rozwodzie, jak również przekazał w ramach darowizny swojemu synowi szereg nieruchomości gruntowych. Łącznie żona i syn otrzymali niemal 30 nieruchomości gruntowych.

Prowadzone przeciwko Grzegorzowi M. w czasie dokonywania darowizn i podziału majątku dorobkowego egzekucje komornicze okazały w większości wypadków bezskuteczne, jako że w/w nie posiadał  już żadnego majątku osobistego.

Grzegorz M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Za zarzucane sprawcy przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

                                                                                              Rzecznik Prasowy
                                                                                               Artur Grabowski